Get Adobe Flash player

W dniu 11.03.2016 w Warszawie odbędą się prelekcje na temat nowelizacji przepisów w zakresie bezzałogowych statków powietrznych.

Nieubłaganie w stronę pod wiatr
Nadchodzące zmiany podyktowane są coraz bardziej dostępnymi na runku urządzeniami zdalnie sterowanymi , które posiadają coraz lepsze możliwości, a w szczególności ciągle poprawia się maksymalny zasięg działania tych urządzeń z podglądem na żywo.
Urządzenia takie w rękach osób nieodpowiedzialnych i bez przeszkolenia doprowadzają do licznych incydentów w lotnictwie.
W przypadku kiedy technologia idzie do przodu, a koszt jej wytworzenia staje się niski przez co sprzęt jest bardziej dostępny na rynku, ludzie korzystają z tych możliwości bez opamiętania. Ilość przybywających na rynku urządzeń jest przerażająca, z tego duża część chce mieć „Dron”, „bo to modne i inni mają, być może i ja znajdę sposób na jego wykorzystanie”.
Każda osoba może iść do sklepu i zakupić sprzęt miej lub bardziej zaawansowany i przy niedużej wiedzy może tym sprzętem się poruszać w przestrzeni powietrznej nie znając stref , zasad, możliwości i ograniczeń, a co za tym idzie zagrożeń.
Dlatego brak wiedzy w tym zakresie , a duży wzrost wykorzystania BSP powoduje zaostrzanie się przepisów.
 
Było łatwiej , będzie trudniej
W myśl nadchodzących zmian w przepisach lotniczych dotyczących wykorzystania BSP w naszym kraju, możliwość uzyskania świadectwa kwalifikacji oraz prowadzenia działalności komercyjnej w tym zakresie będzie jeszcze trudniejsza. Przepisy będą bowiem wymagały dodatkowej rejestracji urządzeń , samej działalności oraz dodatkowych dokumentów operacyjnych.
Wprowadzony ma być dodatkowy podział kategorii w zależności od wykonywanych operacji, co za tym idzie więcej materiału do przerobienia.
Nadal pewnie nie zostanie rozwiązana kwestia komercji a sportu i rekreacji , gdzie obowiązek posiadania świadectwa kwalifikacji spoczywa tylko na tych, którzy wykonują loty komercyjnie.
Obowiązek znajomości stref, zasad, sprzętu powinien spoczywać na każdej osobie która taki sprzęt wykorzystuje, niezależnie od charakteru przedsięwzięcia ze względu na ich dużą ilość, podobnie jak w pozostałych gałęziach lotnictwa, chociażby paralotniarstwo, sport ultralekki gdzie żeby wznieść się ponad ziemię należy posiadać przynajmniej świadectwo kwalifikacji, dokument który mówi o tym , że przeszliśmy podstawowe szkolenie w zakresie używanego sprzętu i możemy takie loty wykonywać dla własnych lub komercyjnych potrzeb.
Być może za jakiś czas doczekamy się decyzji , że wszyscy będą traktowani jednakowo.
Póki co mamy obraz zawężania możliwości wykonywania lotów we wszystkich aspektach tego zjawiska z uwagi przede wszystkim na to , że dużo ludzi uważa za nie potrzebne, zdobywanie wiedzy w ośrodkach szkolenia, ponieważ oni nikomu nie zagrażają i wszystko wiedzą. Kiedyś było 25 pytań, za każdym razem te same, dziś mamy bazę pytań , egzamin z testów jednokrotnego wyboru składający się z pięciu bloków tematycznych , w każdym bloku do 14 pytań i 75% musi być poprawnych odpowiedzi na zaliczenie. Nie jest to jednak nic trudnego , jeśli się wie jak do tego przyłożyć , gdzie czerpać wiedzę i co jest wymagane na egzaminie.
Niektórzy zmyślni piszą w necie” niedługo na obsługę długopisu lub WC będą ośrodki szkoleniowe, szkolenia oraz egzaminy żeby trzepać kasę” - znajomość wiedzy przez tego rodzaju osoby pozostawia wiele do życzenia i należy tylko współczuć tak niskiego stanu wiedzy.
 
Możliwości a zamiary
Często spotykamy się ze stwierdzeniem „ muszę mieć na egzamin duży sprzęt żeby mieć większą wagę wpisaną do świadectwa” stwierdzenie to jest krótkowzroczne i natychmiast daje do myślenia , co więcej może taki człowiek wymyślić żeby mieć coś, czego inni nie mają. Otóż należy zdać sobie sprawę z tego czy my naprawdę będziemy wykorzystywać sprzęt o takiej masie MTOM i czy będziemy czuli się z nim bezpiecznie w pobliżu ludzi, domów, bloków itp.
Znana nam firma wyprodukowała już takie urządzenia mogące odlatywać na 7km z podglądem na żywo w HD, możliwością lotów za tabletem, zegarkiem , po punktach itp. i waży tylko 2,3kg, zatem po co narażać się z tak dużym sprzętem , który zabierze nam na pokład kamerkę GoPro, lub jakiś kompaktowy aparat, gdzie parametry wykonania zadania będę podobne do maleństwa 2.3kg. Oczywiście loty w strefach R oraz nad ludźmi i sprzętem nie będącym w naszym posiadaniu jest ograniczone kolejnymi przepisami , nie znaczy to że nie będziemy takich lotów wykonywać. Zawsze w naszym otoczeniu znajdują się ludzie , sprzęt , zwierzęta , zabudowania, inaczej takie latanie nad polami nie będzie komercyjnie opłacalne. Sprzęt musi być dobrany do naszych potrzeb odpowiadający naszym możliwością z których płynie nasza wiedza, zdolność do poruszanie się takim a nie innym sprzętem.